Chorowanie to bardzo wyczerpujący okres. W sumie sama choroba nie jest tak uciążliwa, jak ta bezczynność. Nic nie można robić, tylko leżeć, leżeć i leżeć. Ile można? Dlatego wychodzę z łóżka i piekę...
Archive - 3 września 2013
Lato chyba już od nas odeszło. Powoli, troszkę nieśmiało wita nas jesień. Wraz z nią zawitała do mnie choroba. I tak od wczoraj siedzę w domku z zatkanymi zatokami, bolącą głową, bólem gardła i morzem...