Za co lubię wrzesień? Za pomidory! Mam to szczęście, że mam swoje własne, hodowane przez mamę 🙂 Są przepyszne, słodkie, soczyste, idealne 🙂 Dlatego jak tylko się pojawiły, objadam się nimi na okrągło...
Za co lubię wrzesień? Za pomidory! Mam to szczęście, że mam swoje własne, hodowane przez mamę 🙂 Są przepyszne, słodkie, soczyste, idealne 🙂 Dlatego jak tylko się pojawiły, objadam się nimi na okrągło...