Nie lubię marnować jedzenia. U mnie w domu nigdy nie wyrzucało się jedzenia do kosza, resztki z obiadu zjadał piesek, więc nic się nie marnowało. Odkąd przeprowadziłam się do Krakowa, coraz bardziej boli martwi mnie...
Nie lubię marnować jedzenia. U mnie w domu nigdy nie wyrzucało się jedzenia do kosza, resztki z obiadu zjadał piesek, więc nic się nie marnowało. Odkąd przeprowadziłam się do Krakowa, coraz bardziej boli martwi mnie...