Mówiłam już, że nie lubię zimy? Jeśli nie, to mówię teraz – nie znoszę tej pory roku. Pomimo, że jest pięknie, biało. Nie cierpię zimy, a już szczególnie prawie w marcu, gdy moje myśli krążą nieubłagalnie wokół wiosny. Nie znoszę tych czapek, szalików, rękawiczek, grubych swetrów, kurtek i ciężkich butów. Nie cierpię wyglądać jak bałwan, nie móc odwrócić głowy z powodu ilości ubrań na sobie. Nie znoszę pękającej skóry na dłoniach (tak wiem,gdybym nosiła rękawiczki i smarowała się kremem to skóra by nie pękała). Naprawdę chcę już wiosnę, już nie mogę się doczekać słońca, lżejszych ubrań, dłuższego dnia i tej pozytywnej energii, która wyłania się z każdego kwitnącego kwiatka.
Jestem cierpliwa. Przetrwam ten tydzień (oby tylko ten) z taką temperaturą. Wytrzymam ten mróz, treningi na siłowni zamiast na świeżym powietrzu. Wszystko z nadzieją, że to już ostatnie tygodnie i już za chwilę schowam te wszystkie zimowe ubrania do szafy. Przetrwam. Pomoże mi w tym rozgrzewająca zupa pieczarkowa, ciepła herbata, złote mleko i stos książek, które planuje przeczytać jeszcze przed przyjściem wiosny.
Jeśli czekacie tak jak ja i podobnie jak ja szukacie sposobów na rozgrzanie, polecam rozgrzewającą zupę pieczarkową z przepisu Marka Zaremby. Zapomniałam, zupa dodatkowo poprawia nastrój i pięknie pachnie 🙂
Rozgrzewająca zupa pieczarkowa
Przepis z książki ,,Zatrzymaj hashimoto”
700 g pieczarek
duża cebula
2 ząbki czosnku
400 ml wrzątku
1 cm utartego kłącza imbiru
150 ml mleka kokosowego
1/4 łyżeczki majeranku
szczypta kurkumy
1/2 łyżeczki suszonego tymianku
sól himalajska
szczypta pieprzu czarnego
+ olej kokosowy
- Pieczarki umyj, pokrój w półplasterki. Cebulę i czosnek obierz i posiekaj w drobną kostkę.
- W garnku z grubym dnem rozgrzej niewielką ilość oleju kokoswego i podsmaż na nim czosnek z cebulą. Gdy już się zeszklą dodaj pieczarki i duś ok. 5 minut, mieszając od czasu do czasu.
- Do garnka dodaj mleko kokosowe, szczyptę kurkumy, majeranek, tymianek, sól i pieprz oraz utarty na drobnej tarce imbir. Gotuj ok. 5 minut na wolnym ogniu.
- Do wywaru dodaj wrzątek i gotuj jeszcze 10 minut.
- Gotową zupę zblenduj, dopraw do smaku.
- Podawaj posypane świeżymi ziołami (lub suszonymi), najlepiej zaraz po przyrządzeniu
Smacznego 🙂