Powroty są zawsze trudne, szczególnie jak wszystko od samego rana układa się nie tak, jakbyśmy tego chcieli: trzeba wstać za wcześnie, trzeba czekać na opóźniony pociąg, trzeba walczyć z walizką, która jak zwykle jest za ciężka… Trudy poranka załagodziły niespodzianki, które oczekiwały na mnie w mieszkaniu 😉 Po pierwsze wielkaaaa paka pyszności od SANTE, a w niej:
jak widzicie mnóstwo pyszności, z których przez najbliższy czas będę tworzyć różne smakowitości 😉 Dziękuję;*
Poza tym kolejna niespodzianka, książka, którą wygrałam ostatnio w konkursie na danie z grzybami oraz urocza kartka z postcrossingu.
A teraz pora wracać na uczelnię…
Miłego dnia;*
Z perspektywą takiej paki czekającej w domu, powrót na uczelnię nie powinien być aż tak męczący:)
No to wspólnie będziemy testować :DD
Widzą taką paczkę od razu uśmiech pojawia się na twarzy 😀
Sante nas obdarowało 🙂